Jeden dzień gorszy, drugi lepszy. Potem znów gorszy, lepszy, lepszy, gorszy, lepszy, gorszy, gorszy, gorszy i lepszy, lepszejszy, najlepszej.. gorszy, najgor - nie! Lepszy. Zdecydowanie lepszy - ma być i już!
O sobie się nie pisze, jeśli nie trzeba, bo to za trudne. Jak napiszę, że jestem wspaniała, to skłamię a jak napiszę inaczej, to sobie samopoczucie skopię ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz