sobota, 14 czerwca 2008
Dom
Ciepła, dobra, miła, serdeczna, życzliwa - przecież taka właśnie chcę być. Pamiętać o ludziach, okazywać serce. Czemu tego nie robię?
I czemu jeszcze nie śpię?
Kiedyś umiałam / chciałam / bardziej się starałam. Skądś brałam na to siłę. Wiem skąd.
Chcę wrócić. Chcę żyć pokorniej, w świadomości niemocy, w ukryciu Jego rąk. Chcę kochać.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jesteś Kochanie Ciepła i pogodna, okazujesz serce każdemu, kto tego potrzebuje.
OdpowiedzUsuń"Skądś brałam na to siłę." z samej siebie, i ciągle z stamtąd bierzesz.
To miłe, że tak mnie widzisz ;) :*
OdpowiedzUsuń